Łączna liczba wyświetleń

sobota, 31 stycznia 2015

"Krąg" recenzja :D






Tytuł oryginału: Cirklen
Autor: Mats Strandberg, Sara Bergmark Elifgren  
Seria: Engelfors
Tom: 1
Liczba stron: 572
Wydawca: Czarna Owca












      "Krąg" jest szwedzką książką fantasty, która przyciąga fenomenalną i tajemniczą okładką. Dzięki połączeniu czerni z czerwienią ma ona charakter tajemnicy i grozy.
     Książka rozpoczyna się od śmierci Eliasa- chłopaka, który był wyśmiewany w szkole. Następnego dnia zupełnie przypadkowo znajdują go dwie dziewczyny. Czy to nie dziwne, że miał się on właśnie spotkać z jedną z nich? I dlaczego popełnił samobójstwo ? A co jeżeli nie było to wcale samobójstwo, tylko morderca chciał aby wszyscy tak myśleli ?

    Po śmierci chłopaka szóstka dziewczyn dziwną, tajemniczą mocą zostaje ściągnięta w opuszczone miejsce. Dowiadują się, że są Wybrankami oraz że ich celem jest ocalenie świata.
    Główne bohaterki są dla siebie obcymi osobami, chodzą do tego samego liceum, ale każda ma swoje życie, swoje tajemnice. Ale kiedy w grę wchodzi życie ich bliskich oraz własne muszą zacząć współpracować bez względu na to czy mają ochotę czy nie. Kluczem do przetrwania jest współpraca do której podchodzą bardzo sceptycznie.
     Książka jest pisana z punktu widzenia paru dziewczyn z Kręgu, ale najwięcej możemy przeczytać z punktu widzenia Minoo, która jest spokojną, dobrze ucząca się dziewczyną, ale po cichu podkochuje się w swoim nauczycielu. ^_^ Każda z dziewczyn jest inna, ich charaktery są różnorodne i to jest fajne. Nie wszystkie są typowymi książkowymi bohaterkami, które są dobre i miła, a ich życie odwraca się do góry nogami kiedy poznają chłopaka. :-D

 Autorzy nie boją się pisać o problemach z jakimi borykają się nastolatki ! I to jest świetnie. Ta książka nie jest przesłodzona, ale nie składa się także z samych katastrof. ;-)
  Od zawsze byłam jakoś sceptycznie nastawiona do książek pisanych przez dwóch autorów. Miałam odczucia, że każdy autor dodał coś od siebie, ale nie koniecznie było to spójne z całością. "Krąg" natomiast jest napisany spójnie i na pewno nie doznaje się takiego odczucia. Książka jest dość gruba (ale co to dla Ksiazkoholików :-) ) mimo to czyta się ja bardzo szybko i lekko. Ta historia naprawdę pochłania.
    Długo nie mogłam zabrać się do tej książki, gdyż bałam się rozczarować, ale było wręcz przeciwnie ! Jest dużo akcji, napięcia i zwrotów akcji podczas tej lektury nie grozi wam nuda ! :-) nie mogę się doczekać kiedy sięgnę po drugi tom tej jakże hipnotyzującej trylogii !



3 komentarze:

  1. Mats i Sara są genialni! Jestem zakochana w ich trylogii. Aktualnie jestem w połowie ostatniego tomu. Jest świetny!

    Która jest twoją ulubioną bohaterką? :)

    _____________________________________
    http://przez-zycie-z-ksiazkami.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  2. Też boję się wziąć i zacząć czytać. :)
    Nie mam pojęcia, dlaczego mam do tej lektury takie uprzedzenia.
    Ale teraz mam sumienne postanowienie. PRZECZYTAM "KRĄG" JESZCZE W TYM MIESIĄCU. :)

    ( http://my-adventures-in-bookland.blogspot.com/ )

    OdpowiedzUsuń